W nieustającej walce o poczytność bloga publikuję drugiego już w tym roku posta.
Poniżej karta zrobiona przeze mnie dla Oli i Maćka (macham rączką!), coby ich wspólne życie usłane różami było. Płatkami róż. :)
Detal - na zdjęciach nie uchwyciłam kreseczki nad S, jednakże była.